Współpraca recenzencka: jak znaleźć recenzenta i czy pisarz powinien pozyskiwać dla swojej książki recenzje?
Recenzja książki to bardzo ważny, a zarazem trudny etap w procesie wydania powieści. Weryfikuje kilkumiesięczną pracę autora, wytyka błędy oraz wychwala zalety dzieła. Z każdej fachowo przeprowadzonej oceny można wyciągnąć konstruktywne wnioski i doskonalić warsztat pisarski. Nawiązanie współpracy recenzenckiej pomaga także w promocji – pozytywne opinie ułatwiają pozyskanie nowych czytelników. Dodatkowo docieramy do osób na pęczki konsumujących książki, tworzących społeczność zbudowaną przez recenzenta wokół bloga lub profili w social media. Potencjalnych korzyści jest więc sporo. I teraz rodzą się 2 pytania: w jaki sposób znaleźć krytyka chętnego do zrecenzowania powieści i czy pisarz samodzielnie powinien się tym zajmować? Oto kilka moich przemyśleń na ten temat.
Kto powinien pozyskiwać dla książki recenzje – autor czy wydawca?
Odpowiedź zależy od kilku czynników: etapu wydawniczego, na którym znajduje się powieść, motywacji finansowych każdej ze stron, możliwości w dysponowaniu egzemplarzami recenzenckimi, przyjętym modelem promocji książki. Omówmy sobie wszystkie kwestie po kolei.
Recenzja książki a etap wydawniczy
Etap przedwydawniczy – autor. Moim zdaniem zdecydowanie łatwiej znaleźć wydawcę, kiedy propozycja wydawnicza posiada pozytywne oceny, pochodzące najlepiej od cenionych recenzentów książkowych. To trudne, kiedy nie ma się znanego nazwiska, jednak o recenzję można poprosić bliskich, którzy zaczytują się w naszym gatunku literackim.
Etap sprzedaży – wydawca. Dobre wydawnictwa, które finansują w 100% lub w większej części wydanie książki, same zabiegają o pozyskanie jak największej grupy cenionych recenzentów. Zwiększenie rozpoznawalności tytułu to element działań marketingowych. Im więcej czytelników dowie się o naszej powieści, tym większa szansa na zwiększenie sprzedaży, a o to właśnie chodzi wydawcom.
Niestety, w przypadku self-publishingu i modelu współfinansowania bardzo często promocja książki spada na pisarza. Z mojego punktu widzenia autor nie powinien musieć reklamować i sprzedawać swojego dzieła, do czego może nie mieć predyspozycji osobowościowych.
Motywacje finansowe a współpraca recenzencka
Ten punkt mocno wiąże się ze sposobem finansowania książki. Jeśli wydawca pokrywa wszystkie koszty, w jego gestii leży promocja opierająca się na pozyskiwaniu dobrych recenzji. Natomiast gdy autor z własnej kieszeni włożył sporą kwotę (i o ile pisania nie traktuje hobbystycznie a jako sposób na życie), będzie zabiegał o nowe współprace recenzenckie.
Możliwość w dysponowaniu egzemplarzami recenzenckimi
Każda powieść w postaci drukowanej generuje koszty – papieru, wydruku, pracy poświęconej na złożenie. Nie są to całkiem groszowe sprawy, dlatego też wydawcy dość mocno ograniczają pulę egzemplarzy autorskich i recenzenckich. Jeśli pisarz nie będzie dysponował książkami na własny użytek, nie nawiąże współpracy z recenzentami. Alternatywę w tym przypadku stanowią e-booki, jednak one wiążą się z ryzykiem ich niekontrolowanej dystrybucji i nielegalnemu rozpowszechnianiu się w internecie.
Przyjęty model promocji dot. recenzentów książkowych
W wielu przypadkach umowa wydawnicza zawiera dokładne zapisy dot. reklamy książki. Jeśli wśród nich nie znajduje się zapis o dostarczaniu egzemplarzy recenzenckich influencerom i blogerom, nie mamy co liczyć, że wydawca przejmie ciężar takich działań na siebie. Czasami, choć zdarza się to rzadko, niektóre oficyny nie życzą sobie udziału autora w całej akcji pozyskiwania recenzentów książkowych (powodem jest najczęściej brak sformalizowanych warunków współpracy recenzenckiej i ryzyko pojawienia się bardzo złej opinii skierowanej też do wydawcy). Z tego względu przed ostatecznym podpisaniem dokumentów warto upewnić się, jak dokładnie będzie wyglądała promocja powieści.
Podsumowując całe rozważania, ja osobiście uważam, że współpracą z recenzentami powinien zająć się wydawca lub oddelegowana przez niego agencja. Pisarz swoją osobowością, sposobem bycia oraz czynnym udziałem w spotkaniach autorskich wspiera promocję, jednak do jego zdań nie mogą należeć działania stricte sprzedażowe. Gdy skierujesz tory myślenia na pozyskanie klienta, odchodzi cała radość tworzenia, a kreatywność i swoboda twórczości zostaje zastąpiona podążaniem za trendami wyznaczanymi przez rynek czytelniczy.
Współpraca recenzencka między pisarzami
Niektórzy autorzy poszukują wsparcia u innych pisarzy, proponując coś na miarę wymiany książek do recenzji. Dokonanie oceny powieści przez kogoś „po fachu” może wzbudzać większe zainteresowanie czytelników, szczególnie gdy opinia jest pozytywna. To całkiem ciekawa forma pozyskiwania recenzentów, natomiast trzeba mieć na uwadze, że nie zawsze osoba, która napisała książkę, będzie potrafiła dobrze recenzować inne dzieła. Tworzenie a ocenianie czyjejś twórczości to dwie różne sprawy.
Jak znaleźć recenzenta książki?
Współcześni recenzenci książek to osoby poruszające się głównie w internecie. Za pomocą komputera podłączonego do sieci z łatwością znajdziesz influencera gotowego do oceny Twojej powieści. Poniżej kilka pomysłów, gdzie poszukiwać krytyków książkowych.
- Grupy na Facebooku – np. Recenzenci Książkowi + Szukam Recenzenta, Recenzenci – książki Wydawnictw, Blogerzy książkowi.
- Fanpage’e recenzentów – za pomocą facebookowej wyszukiwarki poszukaj książkowych influencerów. Pamiętaj o stosowaniu fraz typu: recenzje książek, recenzent książkowy, blog recenzencki
- Blogi i strony internetowe książkowych influencerów – postępuj dokładnie jak w przypadku wyszukiwarki Facebooka. Wielu świadomych i znających zasady SEO blogerów optymalizuje swoje treści tak, aby stać się widocznym dla osób poszukujących recenzentów do współpracy.
- Lubimyczytać i inne tego typu portale książkowe – znajdź książki z gatunku, w którym piszesz, poczytaj recenzje, skontaktuj się z użytkownikami publikującymi ciekawe oceny i posiadającymi własne strony internetowe.
- Serwis czytampierwszy – to portal zrzeszający recenzentów książek. Istnieje możliwość skontaktowania się z twórcami serwisu w celu promowania swojej powieści.
- Rankingi influencerów książkowych – trafiają na nie najbardziej widoczni blogerzy, instagramerzy i youtuberzy, który często oczekują dodatkowych benefitów za recenzje. Rankingi przygotowuje np. portal Granice (np. TOP influencerów książkowych 2019 – zestawienie najlepszych blogerów książkowych), a także redakcja serwisu Influencer.pl (Ranking Influencer.pl: Najlepsze blogi o książkach).
- Własne kanały w Social Media – na swoim fanpage’u ogłoś, że poszukujesz recenzentów do współpracy. A nuż widelec za pośrednictwem swojego profilu znajdziesz influencerów książkowych do współpracy.
Warto też prowadzić swoją osobistą bazę recenzentów książkowych. Dzięki temu promując kolejną książkę, poświęcisz zdecydowanie mniej czasu na research osób chętnych do współpracy.
Dobrzy recenzenci książek – na co zwracać uwagę przy wyborze influencera książkowego?
Zanim opakujesz swoją powieść w kolorowy papier i pobiegniesz na pocztę albo do Paczkomatu, by mógł ją ocenić recenzent książek, dokładnie przeanalizuj korzyści ze współpracy. Napisanie dobrej opinii na pewno będzie stanowiło dla Ciebie największą zaletę, jednak nie zapominaj o tym, kto będzie ją w stanie przeczytać. Znaczenie ma zasięg influencera oraz zaangażowanie jego społeczności.
Rozważając współpracę recenzencką, weź pod uwagę:
- Statystyki Google Analytics bloga – dane o ruchu na stronie dadzą Ci ogląd, ile osób może zapoznać się z recenzją Twojej książki. Poproś o takie informacje jak:
- Liczba aktywnych użytkowników (dawniej unikalni użytkownicy) – pokaże, ilu użytkowników odwiedza stronę w określonym przedziale czasu,
- Liczba nowych użytkowników i powracających – jeśli na blogu przeważają nowi użytkownicy, może to oznaczać, że blogerowi niekoniecznie udało się zbudować lojalną społeczność, a większość osób trafia do niego poprzez jednorazowe wyszukiwanie lub przejście z social media,
- Czas spędzony na stronie – dana informuje, czy użytkownicy wnikliwe zapoznają się treściami recenzji,
- Liczba odsłon – wejścia na stronę dokonane przez użytkowników,
- Liczba stron na sesję – wskaże, czy czytelnicy bloga są aktywni i podczas jednej wizyty przeglądają kilka wpisów recenzenta,
- Statystyki dotyczące demografii – GA ukaże także, kim są odbiorcy danej strony. Dzięki takiej informacji można skonfrontować grupę docelową blogera z potencjalną grupą odbiorców książki,
- Zaangażowanie na blogu / Instagramie / fanpage’u – sprawdź nie tylko liczbę polubieni kanału, ale przyjrzyj się również lajkom pod postami i komentarzom odzwierciedlającym prawdziwe zaangażowanie społeczności influencera,
- Liczbę dostępnych kanałów – im więcej profili w mediach społecznościowych prowadzi recenzent, tym lepiej dla Ciebie,
- Obecność na portalach branżowych – fajnie, jeśli influencer publikuje opinie również na portalu Lubimyczytać lub Granice.
Nie zapomnij także o tematycznym dopasowaniu profilu influencera do swojej książki. Nawet jeśli bloger może pochwalić się imponującymi statystykami, nie warto rozpoczynać współpracy, gdy specjalizuje się w powieściach obyczajowych, a Ty piszesz kryminały. Jego recenzja nie dotrze do odpowiedniej grupy docelowej, gotowej do przeczytania Twojego dzieła.
I ostatnia, ale również dość istotna kwestia – warunki finansowe. Mniejsi blogerzy zadowolą się możliwością przeczytania darmowej książki. Bardziej znani influencerzy z czołówki rankingów mogą oczekiwać dodatkowego wynagrodzenia za recenzję opublikowaną w różnych kanałach. W tym ostatnim przypadku koniecznie musisz dobrze prześledzić statystyki zasięgowe recenzenta, oceniając, czy potencjalne korzyści zrównoważą koszty.
Współpraca pisarza z recenzentem książkowym – nigdy nie wymuszaj pozytywnej opinii!
Wiem, że chciałbyś otrzymywać tylko pozytywne oceny swojej książki. Ja też bym chciała :). Nawet gdy napiszesz powieść doskonale wpisującą się w cechy gatunkowe, Twój warsztat będzie na wysokim poziomie, a bohaterowie doskonale skonstruowani, nigdy nie przypadniesz do gustu wszystkim czytelnikom. Najgorszą rzecz, którą możesz zrobić, jest wymuszanie napisania nieobiektywnej opinii. Przekazując egzemplarz recenzencki, nie traktuj go jako łapówki, a jako gratyfikację za dobrze wykonaną pracę – przeczytanie książki i napisanie jej autentycznej recenzji.