Liz Fosslien, Mollie West-Duffy, Jak ogarniać emocje w pracy – recenzja content marketera po Zarządzaniu
Jak zachowywać się profesjonalnie w firmie i jednocześnie nie tłamsić tego, co czujemy? Czy można nauczyć się radzić sobie z uczuciami i relacjami ze współpracownikami? Oczywiście. Na te pytania znajdziesz odpowiedzi w najnowszej książce autorstwa Liz Fosslien i Mollie West-Duffy, którą miałam okazję przeczytać przedpremierowo dzięki Wydawnictwu Muza. Jako że ukończyłam Zarządzanie i na studiach przerabiałam kilkanaście przedmiotów dotyczących kompetencji miękkich, moja recenzja Jak ogarniać emocje w pracy ukazuje spojrzenie osoby obeznanej z tematem.
Pozycja Liz Fosslien i Mollie West-Duffy – emocje opisane z punktu widzenia pracownika korporacji
Liz i Mollie to przyjaciółki, które w pewnym momencie swojej kariery zawodowej straciły satysfakcję z wykonywanej pracy. Czuły się wypalone, przemęczone i nie potrafiły zrozumieć, skąd się to bierze. Myślały, że to wina samego pracodawcy, ale po zmianie firmy po jakimś czasie negatywne uczucia do nich powracały. Zaczęły więc dokładniej analizować przyczyny swojego samopoczucia. Podczas rozmów z innymi pracownikami różnych korporacji odkryły, że nie tylko one borykają się z takim problemem. A jego rozwiązanie było bardzo proste: emocje. Amerykanki postanowiły zgłębić temat. Gdy wypracowały własne zasady radzenia sobie z emocjami w pracy, napisały wspólnie książkę, by podzielić się z innymi swoimi spostrzeżeniami.
Poznaj również techniki automotywacji do pracy.
W pozycji Fosslien i West-Duffy emocje odczuwane w pracy zostały rozpatrzone pod kątem:
- Zdrowia,
- Motywacji,
- Podejmowania decyzji,
- Zespołów,
- Komunikacji,
- Kultury
- Oraz przywództwa.
Każdy rozdział posiada wiele humorystycznych ilustracji, opisów codziennych sytuacji oraz podsumowanie z najważniejszymi wskazówkami do zapamiętania. Ponadto na samym końcu znajdziemy test oceny tendencji emocjonalnych i prawie 50 stron przypisów (sic!).
Pracujesz zdalnie? Zerknij na moje wskazówki, jak nie zwariować na home office.
Czym wyróżnia się książka Jak ogarniać emocje w pracy? Opinia subiektywna absolwenta zarządzania
Przeczytałam już wiele naukowych pozycji, a do większości „zostałam zmuszona” na studiach. Źle wspominam szczególnie polskie książki, ponieważ trudny język, podawanie miliona definicji i ciągłe przytaczanie słów innych autorów zupełnie zniechęcają do czytania. Amerykańska literatura jest przyjemniejsza – twórcy bazują na przykładach, a proste słownictwo ułatwia odbiór. I tę regułę potwierdza także Jak ogarniać emocje w pracy. Dawka wiedzy została zaprezentowana w lekki, często humorystyczny sposób. A co ważniejsze, wskazówki podane przez autorki skłaniają do autorefleksji i odpowiedzenia sobie na istotne pytania dotyczące naszego funkcjonowania w danej organizacji.
Liz i Molly zwracają uwagę na wiele zachowań i tendencji wynikających z naszych emocji, z których często sobie nie uświadamiamy. Autorki wyjaśniają, jakie jest ich podłoże, dlaczego są destrukcyjne i jak je obrócić na swoją korzyść. Podpowiadają także, w jaki sposób reagować na uczucia innych i dążyć do zrozumienia. Przytaczają również przykłady firm wdrażających metody pomagające pracownikom opanować swoje emocje. Amerykanki uważają, że odejście z pracy należy traktować jako jedno z wielu rozwiązań. Na początku warto zastanowić się, jakie nawet drobne zmiany możemy wprowadzić w obecnej pracy w celu poprawy naszego samopoczucia.
Sprawdź, gdzie pracuje i co robi autor kryminałów, kiedy nie pisze książek.
Co warto zapamiętać z pozycji Molly i Liz?
Zebrałam kilka punktów z książki Jak ogarniać emocje w pracy, które najbardziej zwróciły moją uwagę:
- W pracy można wyrażać emocje – nie warto ich tłumić. Trzeba jednak zachować umiar i opanować nadmierną wylewność.
- Sukces zespołu nie zależy od kompetencji i umiejętności członków, a poczucia bezpieczeństwa psychicznego. Jeśli wszyscy czują się akceptowani, stają się bardziej produktywni i pomysłowi.
- W pracy potrzebujemy dobrych kolegów, którym możemy się wyżalić, oraz przyjaciół-wrogów aktywizujących nas do rozwoju.
- Nie należy usuwać emocji z procesu podejmowania decyzji, trzeba tylko umieć rozróżniać, które są istotne, a które nie podczas dokonywania wyboru.
- Pracując w zespołach, warto dostrzegać różnice między introwertykami a ekstrawertykami. Tych pierwszych trzeba bardziej zachęcać do udziału w dyskusjach, a drugich pilnować, by nie przerywali innym.
- W firmach funkcjonują kultury emocjonalne, które wskazują, na jakie reakcje emocjonalne możemy sobie pozwolić, co jest akceptowalne, a co może spotkać się ze zdziwieniem kolegów.
- Liderzy muszą stanowić wsparcie mentalne i merytoryczne dla swoich podwładnych, dlatego nie powinni reagować zbyt przesadnie na pozytywne i negatywne sytuacje.
Mankamenty książki Jak ogarniać emocje w pracy?
Książka prowadzona jest w narracji pierwszej osoby liczby mnogiej, co mi osobiście nie odpowiada. Nie pasuje mi taki styl, który moim zdaniem utrudnia odbiór. Dodatkowo wprowadzone zostały narracje pierwszoosobowe Liz i Molly dla zaprezentowania indywidualnych przeżyć każdej autorki. O ile stosowanie różnych narracji jest dla mnie OK, o tyle pisanie w liczbie mnogiej wprowadza zamieszanie.
Czytaj więcej na temat typów narracji i rodzajów narratorów w kryminałach.
Dość poważnym mankamentem jest zamienne stosowanie pojęć emocje i uczucia. Nie wiem, czy to błąd w tłumaczeniu, czy autorki chciały wprowadzić skrót myślowy, jednak żaden psycholog nie odważy się uznać te dwa określenia za synonimy. Tutaj jednak pojawiają się zastępczo.
Mimo że język książki jest prosty, pojawiają się zdania niezrozumiałe z pokręconą składnią. Czytając je, nie do końca wiem, co miały na myśli autorki. Być może to znów wina tłumaczenia. Podobna niezrozumiałość dotyczy ilustracji – nie zawsze wiedziałam, o co w nich dokładnie chodzi. Nie zostały opisane ani wytłumaczone. Większość z nich ma po prostu w humorystyczny sposób uzupełniać treść, ale moim zdaniem, kiedy zacznie się analizować zaprezentowane wykresy, zupełnie nie można dojść do ładu, co przedstawiają.
Dla kogo dedykowana jest książka Liz Fosslien Mollie West-Duffy?
To pozycja dla wszystkich, którzy chcą nauczyć się odpowiednio wykorzystywać własne emocje w miejscu pracy. Autorki kierują wskazówki zarówno do szeregowych pracowników, jak i przywódców.
Recenzja Jak ogarniać emocje w pracy? Podsumowanie
Cieszę się, że miałam okazję przeczytać tę książkę. Zwykle unikam takich pozycji, bo boję się, że w nich utknę, nieco mnie znudzą i nie będę miała motywacji, aby dociągnąć je do końca. Z tą pozycją nie miałam takiego problemu. I co najważniejsze – wzbogaciłam się o kilka cennych wskazówek, jak radzić sobie lepiej z emocjami oraz uczuciami w miejscu pracy.