Jak znaleźć czas na pisanie? Wskazówki i metoda bambusowa
Aktualizacja: 23 maja 2023
Niepełnoetatowi pisarze i blogerzy zmagają się z frustrującym problemem – brakiem czasu na pisanie. Trudno jest pogodzić 8-godzinną pracę z ogarnianiem codziennych obowiązków, aktywnością fizyczną, regenerującym snem, spotkaniami z bliskimi, hobby i tworzeniem! Doba ma tylko 24 godziny, a 5 dni roboczych z dwudniowym weekendem to zdecydowanie za mało, aby swobodnie usiąść przed komputerem i bez wytchnienia stukać palcami w klawiaturę. Jak znaleźć czas na pisanie książki czy prowadzenie bloga? Jest na to kilka skutecznych sposobów, które z chęcią Ci przedstawię. Opowiem też o mojej autorskiej metodzie bambusowej, która pomaga wygospodarować czas na pisanie.
Czas na pisanie książki – podsłuchaj podcastu!
Jeśli chcesz oszczędzić czas na czytanie tego wpisu, włącz 16 odcinek podcastu Didaskalia Joanny Bagrij. Podczas słuchania możesz zająć się innymi czynnościami i wygospodarować chwilę na pisanie :).
Gdyby odtwarzacz się nie załadował, skorzystaj z linku: https://podcasters.spotify.com/pod/show/jbagrij-pisarka/episodes/16–Jak-znale-czas-na-pisanie-ksiki–Wskazwki-i-autorska-metoda-bambusowa-Cykl-MotywacjaDoPisania-e24if2o
Nie mam czasu na pisanie – wymówka czy błąd w samoorganizacji?
Brak czasu na pisanie często staje się wygodną wymówką, którą wykorzystujemy z różnych powodów, np. kiedy nie mamy pomysłu na książkę lub obawiamy się, jak zostanie ona później odebrana. Wiadomo, ciężko jest wygospodarować czas dla siebie przy nawale różnych obowiązków. W moim przypadku poza 7-godzinnym snem, 8-godzinną pracą i np. godziną na dojazdy czy trening rowerowy zostaje mi jeszcze całe 8 godzin. Doliczmy do tego godzinę na poranne zbieranie, kolejne 60 min na ogarnięcie obiadu, 30 min na zjedzenie kolacji i z godzinę na inne obowiązki domowe. Dalej mam do dyspozycji 4,5 godziny. I teraz to ode mnie zależy, jak rozdysponuję „wolny czas”.
Oczywiście im więcej obowiązków, tym mniej czasu dla siebie i na realizację własnych pasji. Rodzice zajmujący się małymi szkrabami mają w tym temacie zdecydowanie gorzej, bo oprócz o siebie, muszą również zadbać o dzieciaki. Dlatego szczególnie podziwiam te mamy i ojców, którzy potrafią zainteresować się swoimi potrzebami. I tak naprawdę przy dużej motywacji i chęci tworzenia oraz dobrej samoorganizacji każdy z nas możne wygospodarować chociażby z 30 min dziennie na pisanie książki lub prowadzenie bloga. Nie będzie to łatwe i często wymaga wielu wyrzeczeń, walki z samym sobą oraz odpuszczania sobie małych przyjemności, ale pozwala na zabranie się za to, co jest dla nas ważne – za pisanie.
Sprawdź też wpis – AI a pisanie książek.
Jak znaleźć czas na pisanie? 11 ogólnych wskazówek
Na początek mam dla Ciebie ogólne wskazówki i porady, dzięki którym znajdziesz czas na pisanie książki. Wybierz spośród nich te, które najbardziej pasują do Twojego rytmu dnia i pracy. Pamiętaj, abyś nie próbował stosować czegoś na siłę – każdy z nas jest inny i potrzebuje indywidualnego podejścia do tematu samoorganizacji.
Ustal priorytety
By znaleźć czas na pisanie, trzeba to zajęcie oznaczyć wysokim priorytetem na swojej liście zadań. Nie możesz żyć bez jedzenia, więc przygotowujesz lub zamawiasz posiłki. Potrzebujesz pieniędzy do życia, więc idziesz do pracy. Podobnie może być z pisaniem. Postaw swoją twórczość na wysokim miejscu, a to, co ma dla Ciebie mniejsze znaczenie, zepchnij na boczny tor.
Sprawdź, jak znaleźć motywację do pisania książki.
Ogranicz liczbę zainteresowań
Jeśli jesteś osobą, która lubi zajmować się wieloma rzeczami, interesuje ją cała masa dziedzin, niestety musisz dokonać wyboru. Nie dasz rady zrealizować wszystkiego, a jeśli pisanie ma dla Ciebie duże znaczenie, zrezygnuj na przykład z kursu gotowania czy haftu.
Eliminuj pożeracze czasu
Wszystkie czynności, które nie przynoszą w naszym życiu wartości, a pochłaniają nam dużo czasu, warto wyeliminować. Po co po raz kolejny przeglądać ofertę sklepu online, skoro i tak zakupy zrobimy najwcześniej po wypłacie? Po co wciąż scrollować social media, dołując się tym, co osiągają inni? To tylko zapychacze, po które sięgamy, gdy np. brakuje nam odpowiedniej automotywacji do rozpoczęcia pisania. Przyjrzyj się swoim pożeraczom czasu, a następnie postaraj się te czynności wykluczyć lub ograniczyć.
Planuj i twórz harmonogram czasu wolnego
Brzmi głupio, ale się sprawdza. Przed weekendem spisuję sobie, co chciałabym przez te dwa dni zrobić. Na liście pojawiają się ciekawe i mniej przyjemne czynności (pranie, sprzątanie). Gdy widzę, co mnie czeka, mam większą motywację, nie rozpraszam się, szybciej zabieram się za zadania należące do obowiązków. A potem z przyjemnością realizuję swoje pasje i znajduję czas na pisanie książki.
Łącz symultaniczne działania i czynności
Lubię wykonywać kilka rzeczy jednocześnie. Gdy gotuję obiad, włączam sobie film w TV lub słucham audiobooka. A gdy się kąpię lub myję zęby, rozmyślam o swojej książce. Tak powstało kilka świetnych pomysłów w kryminale Pogranicznik. Dzięki łączeniu różnych czynności oszczędzam czas. Tu na pewno przydaje się umiejętność podzielnej uwagi i międzywątkowej pracy. No i trzeba się liczyć z tym, że nie zawsze wszystko wyjdzie nam wtedy perfekcyjnie.
Deleguj zadania i proś o pomoc najbliższych
Nie wszystkie obowiązki domowe muszą być na Twojej głowie, a inni domownicy mogą się sprawdzić równie dobrze w codziennych czynnościach. Możesz podzielić zadania i poprosić najbliższych o pomoc, byś ty mógł znaleźć czas na pisanie. Porozmawiaj też z nimi otwarcie i opowiedz, co daje Ci pisanie i dlaczego jest dla Ciebie takie ważne.
Nie rozpraszaj się!
Jak jeszcze znaleźć czas na pisanie? Lepiej się koncentrować na zadaniu i skupiać swoją uwagę na tworzeniu. Czasami sama stykam się z tą barierą rozproszenia – siadam przed komputerem, otwieram worda, piszę jedno zdanie, nagle nachodzi mnie myśl, by sprawdzić pocztę, a potem ląduję na FB i tak mija godzina. By lepiej się skupić, zamknij się we własnej przestrzeni, nie dopuszczając zewnętrznych bodźców. Ja włączam stymulującą muzykę, zakładam słuchawki, a czasem zamykam drzwi do pokoju, aby nie słyszeć, co robią inni domownicy.
Sprawdź, ile czasu pisze się książkę.
Wykorzystuj dziury czasowe
Sporą część pracy twórczej zabiera etap koncepcyjny, czyli wymyślanie historii, dopinanie wątków, tworzenie bohaterów. I taką pracę pisarską możesz realizować, stojąc w korku, jadąc komunikacją miejską, jedząc obiad. Oczywiście warto, abyś miał przy sobie notes do spisywania pomysłów, ale poza tym nie potrzebujesz nic innego, prócz otwartego umysłu.
Bądź egoistą i myśl o swoich potrzebach
Powodem braku czasu na pisanie może być także konieczność lub nawyk stawiania potrzeb innych nad swoje. Koleżanka prosi Cię po raz kolejny, abyś poszła z nią poszukać idealnej sukienki? Znajomy chce, abyś to koniecznie Ty wykonał dla niego zlecenie na copywriting? A może inni rodzice znów próbują wmanipulować Cię w organizację zabawy w przedszkolu? Nie bój się odmawiać, kiedy potrzebujesz czasu dla siebie. Relacje międzyludzkie są ważne, ale czasami niektórzy mogą Cię wykorzystywać. A bliskie osoby zrozumieją, kiedy raz na jakiś czas nie udzielisz im pomocy.
Sprawdź, jak długa powinna być książka.
Urlop na żądanie – urlop na pisanie
Zorganizuj sobie cały dzień na pracę twórczą i weź po prostu na nią urlop – nie idź do pracy, nie zajmuj się domowymi obowiązkami, poproś dziadków lub swoją połówkę o zajęcie się dzieckiem. Masz prawo do tego, aby poświęcać się tylko temu, co kochasz. Uwaga! Aby taki dzień był udany, nie możesz mieć wyrzutów sumienia, że zajmujesz się sobą, zamiast pracować lub ogarniać dom. Jeśli pojawią się takie myśli, nie skoncentrujesz się, zmarnujesz czas na dąsanie i zamartwianie się.
30 min? Nie opłaca się włączać laptopa
Nikt nie powiedział, że na pisanie trzeba poświęcać codziennie 2-3 godzin, aby mówić o prawdziwym tworzeniu. Nawet w ciągu 30 min można przygotować kilka doskonałych akapitów. Nie nakładaj na swój umysł blokady – jeśli powiesz sobie, że czegoś nie da się zrobić, to tego nie dokonasz. A gdy podejdziesz bez żadnych wewnętrznych ograniczeń do zadania, na pewno coś uda Ci się wyskrobać albo chociażby wymyślić nowy wątek lub pomysł na tekst na bloga.
Jak zaplanować książkę? Sprawdź!
Jak mieć czas na pisanie? Metoda bambusowa
Metoda bambusowa to mój autorski sposób na wygospodarowanie czasu nie tylko na pisanie książki, ale na realizowanie projektów w czasie wolnym w ogóle. Nazwę zaczerpnęłam od roślin, których mam obecnie aż 4 w domu i które niesamowicie uwielbiam. Do czego nawiązuje i jak ma się to do organizacji czasu? Bambus składa się z gałązek, pędów i małych liści, takich pączków. Każdy z nich rośnie w swoim tempie, a wszystkie razem tworzą piękną całość. Tą całością jest nasza książka, a jej poszczególne elementy to pączki, pędy, liście. Czasem pracujesz nad pędem i poświęcasz sporo czasu, a czasem nad małym pączkiem, który przygotujesz w kilka chwil.
Jak wygląda metoda bambusowa w praktyce?
Oto moje zasady.
- Pracę nad książką dzielisz na etapy, wyznaczasz cele miesięczne i tygodniowe.
- W ramach tygodnia lub miesiąca wprowadzasz krótsze i dłuższe sesje pracy nad książką.
- Gdy masz mniej czasu (np. w ciągu tygodnia), realizujesz krótsze sesje – pączki.
- A gdy masz więcej czasu (np. w weekend), podejmujesz się dłuższych sesji – gałązek.
- W ramach tygodnia czy miesiąca sprawdzasz, czy osiągnąłeś wyznaczony cel.
I dodatkowo warto wyznaczać cele dla krótszych i dłuższych sesji.
- Krótsza sesja – godzinna/półgodzinna praca nad książką lub napisanie minimum X stron.
- Dłuższa sesja – poświęcenie na pisanie X godzin lub napisanie X stron.
Ja najczęściej łączę cele czasowe z liczbą napisanych stron, to znaczy w krótszych sesjach staram się pracować w tygodniu godzinę nad książką i napisać 1 stronę. Dłuższe sesje opieram o liczbę stron, która została mi w danym tygodniu do napisania. Nie zawsze krótkie sesje są efektywne albo czasem wypadają w tygodniu dni, w których nie ma możliwości wygospodarowania czasu na pracę nad książką.
Sprawdź, czy jest syndrom pustej kartki.
Metoda bambusowa pozwala zredukować stres
Pamiętaj, że metoda bambusowa to mój własny sposób na znalezienie czasu na pisanie książki, w moim przypadku się sprawdza. Regularne pisanie, nawet chociażby po 30 min dziennie daje mi też spokój psychiczny. Ogólnie jak coś postawię sobie za cel, stresuje mnie, gdy nie mogę go realizować. Systematyczna praca, nawet jeśli jest to niewielki wkład w całość, uspokaja mnie i daje mi poczucie, że coś działam i nie stoję w miejscu.
Wypróbuj metodę bambusową i daj znać, co sądzisz :). A jeśli chcesz ją przegadać, zapraszam na coaching pisarski.
Nie odkładaj marzeń i znajdź czas na pisanie książki lub bloga
Pisanie potrafi przynieść wiele radości i spełnienia. Jeśli uwielbiasz tworzyć, lubisz publikować nowe wpisy na stronie oraz czytać pochlebne komentarze użytkowników pod Twoimi tekstami, nie odkładaj marzeń na później. Chcieć to znaczy móc – nawet jeśli prowadzisz bardzo aktywny tryb życia, Twoja praca zawodowa jest wyczerpująca, a rodzina absorbująca, wygospodaruj chwilę dla siebie, by rozwijać swój warsztat pisarski.