Literówki – zmora każdego pisarza i copywritera?

Przygotowanie tekstu to duży wysiłek bez względu na to, czy rozpoczynamy pisanie książki, tekstu zamówionego przez klienta na stronę internetową, recenzji lub artykułu na autorskiego bloga. Spędzając z określoną treścią dużo czasu, zapamiętujemy przekaz, kolejne akapity i konstrukcję zdań. To niestety przeszkadza w wychwytywaniu literówek. Drobne błędy zdarzają się każdemu – jednak czytelnicy odbierają je jako niechlujność albo brak właściwej korekty. Dlaczego literówka pojawia się w tekście i czy można jej zapobiec?

 

Literówka – błąd ortograficzny?

Literówki to błędy związane z niewłaściwą kolejnością liter, pominięciem znaku, powtórzeniem, zastosowaniem małej lub dużej litery. Popełniamy je tylko wtedy, gdy piszemy na komputerze, telefonie komórkowym lub maszynie do pisania (kto je pamięta, kto je używa!). Wynikają np. z wciśnięcia klawiszy w odwrotnej kolejności. Specyficznym rodzajem literówek jest czeski błąd. Polega on na zamianie dwóch sąsiadujących znaków – np.

 

nei – zamiast nie.

 

Większość edytorów tekstowych posiada funkcję autokorekty. Gdy program wykryje popełniony błąd, automatyczne koryguje go, wprowadzając poprawny zapis. Polecam jednak kontrolować, co z naszym tekstem robi Word lub Open Office – zdarza się, że literówka może zostać skorygowana na dwa sposoby, a autokorekta wybierze  wyraz, którego akurat nie mieliśmy na myśli. W ten sposób powstaną śmieszne lub żenujące konstrukcje zdaniowe.

 

Skąd się biorą literówki w tekście?

Błahe błędy związane z pomieszaniem kolejności liter nie są oznaką niskich umiejętności językowych i słabej znajomości zasad poprawnego pisania. Są najczęściej spowodowane:

  • niechlujstwem i szybkim opracowywaniem tekstu,
  • brakiem korekty językowej,
  • zbyt długim czasem spędzonym nad materiałem,
  • problemami z klawiaturą i funkcją spell check 🙂

 

Istnieje także naukowe wytłumaczenie problemu z wykrywaniem literówek znajdujących się w treści:

 

Tekst z poprzestawianymi literami odczytujemy bez problemu!

Mózg odbiera miliony bodźców, a tylko ułamek z nich dociera do naszej świadomości. Obdarzeni zostaliśmy selektywną percepcją wzrokową, która sprawia, że to, co widzimy, interpretujemy na podstawie wcześniejszych doświadczeń. Kolejność liter nie ma znaczenia, a do odczytania wyrazu wystarczy, aby pierwszy i ostatni znak zostały poprawnie zapisane. Na podstawie liczby liter umysł dokonuje szybkiej analizy, rozpoznając zapisane słowa. Dzieje się to poza naszą kontrolą i uwagą. Spójrz na poniższy fragment:

 

Tekst z poprzestawianymi literami

 

Odczytałeś go bez większego wysiłku, prawda? Skoro tekst z przestawionymi literami nie stanowi problemu dla naszego mózgu, to nic dziwnego, że naszej uwadze unikają pojedyncze zmiany w kolejności znaków.

 



Eliminowanie literówek z tekstu

Walka z literówkami to niezwykle trudne zadanie, ale wykonalne. Błędy i babole można usunąć na dwa sposoby. Pierwsza metoda to samodzielne poprawianie tekstu, a druga to korekta językowa przeprowadzona przez korektora. 

 

Podczas korekty własnego tekstu:

  • odłóż artykuł do sprawdzenia na drugi lub nawet trzeci dzień. Twój mózg odpocznie od treści i zdecydowanie łatwiej wyłapiesz ewentualne literówki, błędy fleksyjne i ortograficzne,
  • korzystaj ze funkcji sprawdzania pisowni i autokorekty w edytorze tekstowym. Zwracaj uwagę na wszystkie podkreślone na czerwono wyrazy,
  • sprawdź, czy robisz błędy w tych samych wyrazach – zdarza się, że niepoprawnie zapisujemy ten sam wyraz. Za pomocą ctrl+F wyszukaj, czy w tekście wielokrotnie nie popełniłeś tej samej literówki. Następnie za pomocą funkcji Zamień dokonasz szybkiej poprawy,
  • jeśli korzystasz z trybu śledzenia zmian, koniecznie wyłącz funkcję przed ostateczną redakcją tekstu. Nie działa ona idealnie i utrudnia przeprowadzenie rzetelnej korekty,
  • koncentruj się na kolejnych zdaniach, nie rozpraszaj się i nie uciekaj myślami np. do planów na weekend. Jeśli nie utrzymasz wysokiej koncentracji, na pewno przeoczysz jakiś błąd.

 

Sprawdzenie tekstu przez korektora:

  • pisarze posiadają luksus profesjonalnej korekty językowej w ramach procesu wydania książki. Dzięki temu zdecydowana większość literówek zostaje wyeliminowana,
  • copywriterzy czasami korzystają z pomocy znajomych lub kolegów po fachu podczas poprawy tekstu, ponieważ płatna korekta online zwiększyłaby koszty przygotowania tekstu,
  • nawet najbardziej doświadczony korektor również obdarzony jest percepcją wzrokową – licz się z tym, że w tekście mogą znaleźć się literówki nawet po rzetelnej redakcji tekstu.

 

Literówka obniża jakość tekstu – walcz z nią skutecznie!

literówkiNie lekceważ literówek – mogą pozbawić Cię klientów, nowych zleceń, współpracy z najlepszym wydawnictwem. Wielu czytelników odbiera je negatywnie jako oznakę braku profesjonalizmu, niechlujstwa lub nawet (o zgrozo!) niskich umiejętności językowych. Czytaj swoje artykuły tyle razy, ile jest to możliwe. Pamiętaj, aby nie pracować nad tą samą treścią przez cały dzień, a w okresach spadku koncentracji nie zabierać się za korektę językową. Do sprawdzania błędów podchodź ze świeżym umysłem! A w razie potrzeby skorzystaj ze wsparcia znajomego. Ja mam swojego prywatnego korektora, który co jakiś czas wynajduje babole w moich publikacjach 🙂